Elita Mroku

Naimad · Wysłany: Wto 0:04, 18 Mar 2008 Temat postu: Wyścig (w) Pokoju

Dziś wieczorem, odbył się wyścig na wierzchowcach. Postanowiłem więc wziąć w nim udział w kategorii 100%. Trasa przebiegała od Rathet do ruin Ahn'Quiraj. Trasa długa i trudna. Jako że nie pomyślałem wcześniej by uwiecznić ją na zdjęciach, to spróbuję opowiedzieć.
Wpierw odliczanie, 10, 9, 8, 7... Gdy Vanghern wreszcie rzekł "start!" Wszyscy ruszyli. Dzięki temu że zająłem dogodną pozycję na starcie, szybko znalazłem się w czołówce, zaraz za Kimi. Po obu moich stronach Dwoje taurenów szło ze mną praktycznie łeb w łeb.
Droga w stronę Thousand Needles była spokojna, a pozycje nie zmieniały się drastycznie. W końcu wszyscy dojechali The Great Lift. Tam pojawił się pierwszy problem: Wielki golem stojący przed windami! Całe szczęście, że akurat w tym momencie jeden z owych Taurenów wziął nade mną lekką przewagę, przez co golem zainteresował się nim, nie mną i chyba, z tego co widziałem zrzucił go z wierzchowca. Czym prędzej wsiadłem do windy. Zaraz, zanim winda ruszyła, szybko zacząłem ponownie przyzywać tygrysa, by nie tracić na to czasu później. Winda jechała strasznie wolno, więc gdy tylko wsiadłem na wierzchowca zeskoczyłem z niej. Kimi i owy drugi Tauren zrobili to wcześniej, przez co nie przeżyli upadku, ja wylądowałem, umierający, ale żywy. Więc nie zwlekając ruszyłem dalej, północną krawędzią Thousand Needles. Przeciwnicy zniknęli mi z oczu. Nie miałem pojęcia czy są przede mną czy za mną.
Jechałem tak, aż do przejścia pomiędzy Shimmerings Flats a Tanaris, tam na moment ujrzałem biegnącego Vangherna a zaraz przed nim kolejnego wielkiego golema! Zaczął mnie gonić, lecz na szczęście umknąłem mu. I to nie tylko jemu, bowiem były tam aż 3 te golemy! Gdy tylko to mi się udało odetchnąłem z ulgą i wyruszyłem w dalszą drogę.
Kolejny przystanek - krater Un'Goro. Postanowiłem że nie ma co iść do przejścia - zeskoczyłem z gór, ze skutkiem śmiertelnym. Dlatego więc skorzystałem z rezurekcji i popędziłem w dalszą drogę, przez dziki krater Un'Goro. I tu pojawił się problem, którego obawiałem się od początku wyścigu - Gdzie jest to przeklęte przejście do Silithus?! Już byłem w połowie krateru, wciąż się zastanawiałem gdzie ono jest, wiedziałem tylko że w północno zachodniej jego części. W końcu dojechałem tam, ale przejścia nie znałem, gdy nagle, brat który siedział obok mnie wskazał palcem na skały po prawo ode mnie i zapytał "A to czasem nie tu?" Ufając mu wskoczyłem na te skały i dobrze zrobiłem. Okazały się one bowiem poszukiwanym przejściem. Kolejne pięć golemów tam stojących już upewniło mnie, że jadę dobrą drogą.
Teraz tylko prosta droga do ruin i tak oto zakończyłem wyścig. Nagroda którą otrzymałem bardzo mile mnie zaskoczyła, a była to:
[link widoczny dla zalogowanych]
...oraz 400złotych monet, które w najbliższym czasie przeznaczę na naukę jeździectwa na tejże miotle. Smile

Chwilę po tym, na stronie serwera pojawiło się ogłoszenie, które także mnie miło zaskoczyło, ale to przeczytajcie już sobie sami. Smile

ToxicDoll · Wysłany: Wto 2:10, 18 Mar 2008 Temat postu:

Gratuluję!
Pokazałeś, że Elita Mroku jednak nie tylko w walce potrafi zwyciężać rywali.
Jestem z Ciebie dumny!!!!!!

Ps. Relacja znakomita - aż nie chce mi się wierzyć, że masz tyle lat, ile wpisałeś w karcie postaci.
Pozdrawiam!

Death · Wysłany: Wto 7:41, 18 Mar 2008 Temat postu:

WOWWWWWWW!!!!
Naimad mistrzem!!! Smile

Gratuluje i aż trudno mi uwierzyć Very Happy

Pokazałeś że ELITA MROKU robi OWN zawsze i wszedzie Smile

Dziekuje tez Suragowi za to ze Ci pomogl Very Happy

Ciekawe jak daleko byli za Toba przeciwnicy Very Happy

Garon · Wysłany: Wto 8:32, 18 Mar 2008 Temat postu:

Gratulacje! Prócz Naimada był ktoś jeszcze? Twisted Evil

ToxicDoll · Wysłany: Wto 12:15, 18 Mar 2008 Temat postu:

Ja chciałem wziąć udział, ale nie mogłem z powodu talentów, które dają na stałe +15% do szybkości, co od razu byłoby widać na starcie, a że talentów nie chciało mi się resetować, bo potem znowu inaczej ulokowałbym punkty, wolałem nie ryzykować, a poza tym wcale nie wiadome było kto wygra.
Nie zmienia to faktu, że EM jak zwykle rozpierdala!

Idelian · Wysłany: Czw 8:17, 20 Mar 2008 Temat postu:

Brawo Naimad. Tacy członkowie przynoszący chwałę Elicie Mroku zasługują na szczególne wyróżnienie. Very Happy